niedziela, 5 września 2010

Sourdough bread


Przepis z książki "bourke street bakery" P.Allam & D.Mcguinness
3 bochenki

405 g zakwasu pszennego
20 g soli
765 g mąki pszennej
400 ml wody

jeśli wyrabiamy ręcznie: W dużej misce połączyć zakwas z wodą i mąką. Dobrze wymieszać łyżką do połączenia składników.
Przełożyć na blat, zagniatać przez 10 minut. Przykryć i zostawić do odpoczynku na 20 minut.
Następnie dodać sól i zagniatać przez 20 minut, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne. 

jeśli wyrabiamy mikserem z hakiem: Umieścić zakwas w misce, dodać mąkę i wodę.
Miksować na wolnych obrotach przez 4 minuty, następnie zwiększyć prędkość i miksować około 3 minut.
Przykryć miskę i zostawić na 20 minut.
Dodać sól i mieszać na wolnych obrotach przez minutę, następnie zwiększyć prędkość do średniej i miksować przez około 6 minut.
Ciasto musi być bardzo dobrze wyrobione i może potrzebować dłuższego wyrabiania.

Przełożyć ciasto do naoliwionej miski , przykryć folią spożywczą i odstawić, w temperaturze pokojowej na 2 godziny.
W tym czasie ciasto należy raz złożyć (po godzinie).

Po wyrośnięciu, ciasto podzielić na trzy części, z każdej uformować bochenki, przełożyć do koszyków do wyrastania, złączeniem w górę lub do naoliwionych foremek, złączeniem w dół.
Koszyki lub foremki z ciastem włożyć do dużych foliowych worków i umieścić w lodówce na 8-12 godzin.Przed pieczeniem, ciasto należy wyjąć z lodówki i zostawić do wyrośnięcia, na 1 do 4 godzin, w zależności od temperatury.

Rozgrzać piekarnik do maksymalnej temperatury. Piec z parą przez 30, maksymalnie 40 minut.

Kiedy zobaczyłam ten chleb u Konsti, postanowiłam koniecznie go upiec. Piekłam trzy razy. 
Dwie pierwsze próby były nieudane. Chleb, za każdym razem podnosił się w piecu z jednej strony i po rozkrojeniu okazywało się, że część chleba jest zbita i niesmaczna a reszta, to po prostu ogromna dziura. Tym razem udało się. Piekłam z połowy składników, w foremce.

2 komentarze:

  1. Wymiatasz tymi wypiekami, piekne bochenki Ci wychodza a foty nieziemskie, ślinotoku można dostac :)) no i wytrwała jestes niesamowicie, ale jak widac do trzech razy sztuka :) Upiekłam wczoraj ten z serem i rozmarynem, wyszedł boski, ale coś z tą ilością maki chyba nie tak, jutro napisze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa :)
    Wciąż mi przykro, że podałam źle przepis, ale widzę, że wszystkie piekarki i tak sobie poradziły dosypując mąkę. Będę zaglądać do Ciebie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...