Wcale sie nie dziwie, ze nie wyobrazasz juz sobie soboty bez wizyty w tak cudnym miejscu! I z lekka 'zazdroscia' stwierdzam, ze Twoj targ jest o wiele ciekawszy od mojego tutejszego! No coz, wszystkiego ponoc miec nie mozna ;)
Pozdrawiam serdecznie!
PS. Te koszyczki widoczne na drugim zdjeciu sa przeurocze! Widzialam je po raz pierwszy jakis czas temu na BBC i baaardzo mi sie spodobaly :)
Beo! może to tylko takie złudzenie, że ciekawszy :) na koszyczki także zwróciłam uwagę, nie pierwszy raz już je fotografowałam i zawsze mają jakąś interesującą zawartość :) Pozdrawiam serdecznie!
Ewo! chyba kiedyś podobnie myślałam; dopóki w ubiegłym roku nie wybraliśmy się na Festiwal Smaku w Grucznie, co w Polsce ludzie robią!... niesamowite! Chciałabym tam jeszcze wrócić :) a wiesz, mleka surowego nie udało mi się kupić, było kozie tylko. Teraz żałuję, że chociaż takiego nie kupiłam.
Amber, pięknie! zazdroszczę bardzo, te bochenki jakie równe, wspaniałe! A co to jest na siódmym zdjęciu, te czerwone kulki z gałązką rozmarynu? Miłego dnia!
Zazdroszczę widoków i smaków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;).
ja już nie wyobrażam sobie nie być w sobotę w tym miejscu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wcale sie nie dziwie, ze nie wyobrazasz juz sobie soboty bez wizyty w tak cudnym miejscu! I z lekka 'zazdroscia' stwierdzam, ze Twoj targ jest o wiele ciekawszy od mojego tutejszego! No coz, wszystkiego ponoc miec nie mozna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
PS. Te koszyczki widoczne na drugim zdjeciu sa przeurocze! Widzialam je po raz pierwszy jakis czas temu na BBC i baaardzo mi sie spodobaly :)
jestem zachwycona !!
OdpowiedzUsuńgdzie tam u nas do takiego porządku, czystości i jakości towarów na targu....
ja tez zazdroszczę ;)
Beo! może to tylko takie złudzenie, że ciekawszy :)
OdpowiedzUsuńna koszyczki także zwróciłam uwagę, nie pierwszy raz już je fotografowałam i zawsze mają jakąś interesującą zawartość :)
Pozdrawiam serdecznie!
Ewo! chyba kiedyś podobnie myślałam; dopóki w ubiegłym roku nie wybraliśmy się na Festiwal Smaku w Grucznie, co w Polsce ludzie robią!... niesamowite! Chciałabym tam jeszcze wrócić :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, mleka surowego nie udało mi się kupić, było kozie tylko. Teraz żałuję, że chociaż takiego nie kupiłam.
Amber, pięknie! zazdroszczę bardzo, te bochenki jakie równe, wspaniałe!
OdpowiedzUsuńA co to jest na siódmym zdjęciu, te czerwone kulki z gałązką rozmarynu?
Miłego dnia!
Chyba mi zjadlo wczesniejszy komentarz...
OdpowiedzUsuńAle to nic, powtorze zyczenia:)
Wesołego Alleluja!
Niech to będą naprawdę piękne święta...
Konsti! Dziękuję za życzenia!
OdpowiedzUsuńbyło tak jak powinno być; pięknie i rodzinnie :) Serdecznie pozdrawiam!
Eve, nie mam pojęcia :) ale dowiem się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!