2 jajka
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki mleka
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 szklanki mąki ryżowej
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
3 łyżki wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
Piekarnik nagrzać do temp. 200 stopni C.
Jajka lekko ubić, połączyć z mlekiem, olejem i wanilią. W drugiej misce wymieszać mąkę, sól, proszek do pieczenia, cukier i wiórki kokosowe.
Połączyć mokre składniki z suchymi, lekko wymieszać, nie wyrabiając.
Nakładać łyżką do foremek (12 sztuk).
Wstawić do piekarnika i piec około 25 minut, aż babeczki będą lekko złote.
Piękne babeczki, lekkie jak chmurki i doskonale pasują do moich wysiłków utrzymania bezglutenowej diety. Tysięczne dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuńwiesz, robiłam kiedyś bułeczki ryżowe i wyglądały bardzo podobnie do Twoich babeczek :)
OdpowiedzUsuńOlu, bułki ryżowe brzmi ciekawie, a na słodko czy raczej wytrawnie?
Usuńa może podzielisz się przepisem?
wytrawnie, tylko one były z dodatkiem takiego ustrojstwa, które było na stanie do wykorzystania. pewnie można by to to czymś zastąpić, ale nie próbowałam. przepis był stąd: http://husk.dk/uploads/pdf/eng/glut_opskr_Rice_Bread_Rolls.pdf
UsuńAnitka , ty tak w ramach eksperymentu pieczesz bezglutenowo czy mus
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki
Anitka , ty tak w ramach eksperymentu pieczesz bezglutenowo czy mus
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki
Alu, tylko w ramach eksperymentu :)
OdpowiedzUsuńGosia mnie zainteresowała tematem.
Szkoda, że rok wcześniej nie wpadłam na ten pomysł. Mam sąsiadkę na takiej diecie, a za chwilę się przeprowadzamy i nie będę miała komu zanosić tych wypieków :)
a ile tego mleka??
OdpowiedzUsuńpół szklanki, dziękuję! umknęło mi.
Usuńwłaśnie zrobiłam, pychotka :) mięciutkie w środku!
OdpowiedzUsuńOdkopałam ten przepis gdzieś na goglach i babeczki wyszły wyśmienite. Olej zastąpiłam roztopionym masłem. Niedość, że bezglutenowe to delikatne i przepysznie pachną.
OdpowiedzUsuńCzy zamiast proszku do pieczenia można dodać sode
OdpowiedzUsuńMozna dodać sodę.
UsuńWitam. Mnie wyszły bardzo suche. Czy ktoś próbował wersji z owocami? Nie wiem czy urosną "z obiążeniem"...
OdpowiedzUsuń