czwartek, 10 lutego 2011

Pasztet sojowy

  • szklanka ziaren soi
  • marchew, kawałek selera, parę pieczarek
  • przyprawy ( sól, pieprz do smaku, szczypta gałki muszkatołowej, łyżeczka majeranku, parę ziaren pieprzu syczuańskiego)
  • 1 łyżeczka posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka płatków owsianych
  • 3 łyżki otrębów owsianych
  • sezam do posypania

Soję namoczyć przez noc.Następnego dnia ugotować do miękkości (około 1,5 godziny, wody nie solimy ).
W drugim garnuszku ugotować  marchew, seler i pieczarki . Ugotowaną soję przecedzić i przełożyć do malaksera, dołożyć warzywa, dolać trochę bulionu pozostałego z gotowania warzyw i przyprawy.
Całość  zmiksować na bardzo gładką masę - im bardziej gładka tym bardziej jedwabisty będzie pasztet.


Do gotowej masy sojowej dorzucić łyżkę płatków owsianych i zmielone otręby owsiane, wymieszać i przełożyć do wyłożonego papierem do pieczenia żaroodpornego naczynia. Posypać sezamem i spryskać oliwą z oliwek.
Piec około 50 minut  w temperaturze 180 st C .
Odstawić do ostygnięcia.

 Przepis z bloga  Etrali - "Z pieczeniem za pan brat" - Jedwabisty pasztet sojowy MM

4 komentarze:

  1. Zrobiłaś !! I jak smakuje ?
    Ja wczoraj tez zrobiłam ale coś z solą przedobrzyłam hehe, ale i tak wsunę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zrobiłam, miałam Ci właśnie napisać na blogu. Ja bałam się, że odwrotnie - za mało przyprawiłam, gdy spróbowałam od razu ciepły, ale nie - jest idealny :) Dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jadłaś ciepły ???
    hahahah
    smacznego :))
    a z tej ksiązki wegetarianskiej możesz coś upichcić, chętnie jakies nowe smarowidło wypróbuje ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ;)
    trochę tam takich past do chleba jest, ale raczej takich zwyczajnych. Może zrobię taki post - smarowidła :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...