około 500 g bulw topinambura
1 cebula szalotka
1 seler naciowy
2 ziemniaki
masło
1 litr bulionu warzywnego
świeży lub suszony tymianek
sól, pieprz
Warzywa oczyścić, obrać i pokroić w kostkę.
Pokrojone przesmażyć na maśle kilka minut, następnie dodać bulion.
Gotować przez około 30 minut.
Gdy warzywa będą miękkie, zupę zestawić z ognia i zmiksować.
Wstydliwie przyznaję, że pierwszy raz słyszę i widzę topinambura. Nie zmienia to faktu, że jak tylko wypatrzę na targu, przyniosę do domu i zrobię gar tej zupy. Każdy krem biorę w ciemno.
OdpowiedzUsuńps. przeurocze naczynie.
o fajnie, ze jesteś tak otwarta na nowe smaki,
Usuńja dla odmiany koszmarnie oporna jestem, jak nie znam - to nie lubię :)
osz no, a ten cały topinambur to jak smakuje ? :))
OdpowiedzUsuńw sumie ja tez widze tylko garnuszek, uroczy !
Ewo, no nie wiem jak to opisać... wiesz, że słaba w opisach jestem :)
UsuńMusisz spróbować i już :)
no proszę, nawet nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego ;)
OdpowiedzUsuńTopinambur? Co to jest:)? Wygląda apetycznie, ale jak smakuje?:)
OdpowiedzUsuńMonami , Amy
OdpowiedzUsuńw Polsce, z tego co wyczytałam, znany jest jako słonecznik bulwiasty. Na pewno spotkałyście już, tylko nie zwróciłyście uwagi :)
to u Ciebie ostatnio widziałam topinambura! wiedziałam, że gdzieś był jakiś 'świeży' przepis i nie mogłam sobie przypomnieć gdzie go widziałam. znalazłam inny przepis, ale następnym razem spróbuję Twojego, bo posmakowało mi to warzywko, jest takie 'specyficzne';)
OdpowiedzUsuńPrzepis nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ledwie 4 zdania. Koniecznie muszę to poprawić, tylko nie wiem jak, ta zupa jest tak prosta w przygotowaniu.
OdpowiedzUsuńTo jedna z ulubionych zup mojej córki. Małej - wielkiej amatorki zup :)
PIękne zdjęcie takiej niepięknej zupy! :) Kiedy znajdę tompinambur, bedę chciała spróbować.
OdpowiedzUsuń