środa, 1 lutego 2012

Zaproszenie do Weekendowej Piekarni # 126

Serdecznie zapraszam do Weekendowej Piekarni!  

To moje trzecie gospodarzenie w Weekendowej Piekarni. 
Jest to trochę stresujące doświadczenie. Zawsze obawiam się, że przepisy przeze mnie wybrane nikomu się nie spodobają i nikt chleba ze mną nie upiecze.
Mam jednak nadzieję, że będzie to dobra zabawa i zdecydujecie się na wspólne pieczenie.
Tym razem wybrałam przepisy tylko z użyciem mąki orkiszowej. Wiem, że jest droższa od zwykłej mąki chlebowej, ale naprawdę warto wypróbować te przepisy.
Ja, chleb na drożdżach w wersji razowej już zdążyłam upiec, i zapewniam, że  jest bardzo, bardzo smaczny. 

i jeszcze zaproszenie na stronie "Gospodarne szczęście" 


Chleb orkiszowy na drożdżach
Proporcje na 2 foremki

800 g mąki orkiszowej jasnej lub razowej
2 łyżeczki soli
7 g suchych drożdży
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka miodu
600 ml ciepłej wody
ziarna sezamu do posypania chleba

Przygotować dwie 900 gramowe foremki.
W misce wymieszać mąkę, sól i drożdże. Zrobić pośrodku dołek, wlać wodę, oliwę i miód.
Wyrabiać energicznie przez 5-10 minut , aż ciasto zacznie odchodzić od brzegów miski (choć może pozostać lekko klejące).
Dobrze wyrobione ciasto podzielić na dwie części, wypełnić do połowy każdą foremkę, dobrze dociskając do narożników.
Posmarować wodą lub mlekiem, posypać sezamem. Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu, aż ciasto urośnie do krawędzi foremek (około 1 godz).
Piec w 200 st C 40-50 minut.

Przepis z książki "The Big Book of Bread" Anne Sheasby 


Chleb orkiszowy na zakwasie 
Proporcje na 2 bochenki po 650 g.

Zaczyn:
80 g zakwasu pszennego lub orkiszowego
125 g mąki orkiszowej jasnej lub razowej
60 -80 g wody (mąka razowa potrzebuje więcej wody)

Wymieszać składniki do uzyskania miękkiego ciasta. Lekko przykryć, odstawić w temperaturze pokojowej na 10-12 godzin. Zaczyn powinien podwoić swoją objętość, a potem lekko opaść. 

Zaparka:
100 g mąki ciemnej orkiszowej
120 g gorącej wody
1 łyżeczka soli
1 łyżka mielonego kminku

Składniki wymieszać i odstawić na 8-12 godzin.

Ciasto chlebowe:
280 g przygotowanego wcześniej zaczynu
220 g przygotowanej wcześniej zaparki
50 g ugotowanych i zmiksowanych ziemniaków (opcjonalnie)
500 g mąki orkiszowej jasnej lub razowej
180-250 g wody (mąka razowa potrzebuje więcej wody) 
1 łyżka soli
1 łyżeczka cukru trzcinowego lub melasy (opcjonalnie)

Wymieszać wszystkie składniki, dodając stopniowo wodę, odstawić na 10 minut. Jeszcze raz krótko wymieszać, dać odpocząć 30 minut.
Po tym czasie jeszcze raz delikatnie i krótko wymieszać, szczelnie przykryć, odstawić na 1 godzinę.

Lekko wyrośnięte ciasto uformować, bądź - jeśli użyliśmy mąki razowej - wyłożyć łyżką do formy.
Odstawić do wyrośnięcia na 4-5 godzin, do podwojenia objętości.
Chleb może wyrastać również w zimnie przez około 12 godzin. Zanim jednak włożymy go do lodówki, powinien najpierw "ruszyć" w temperaturze pokojowej przez 1-2 godziny.

Piekarnik nagrzać do 230 stopni C.
Bochenek naciąć lub delikatnie nakłuć. Piec w naparowanym piekarniku przez 35-40 minut, lub do zbrązowienia skórki.


Przepis z książki "Domowa Piekarnia" Małgorzaty Zielińskiej

18 komentarzy:

  1. Anitko! Ja na pewno dołączę!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Gosiu! Bardzo, bardzo się cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi to zaproszenie bardzo zachecająco. Jakie są reguły przyłaczenia się do weekendowej piekarni? Jeśli te informacje są obecne gdzieś na Twoim blogu, to przepraszam za zawracanie głowy i bądź tak dobra i skieruj mnie gdzie je mogę znaleźć. Dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  4. To żadne zawracanie głowy :) baner do Weekendowej Piekarni mam na blogu, po prawej stronie, na dole. W moim zaproszeniu powyżej jest też link, uzupełniłam właśnie.
    Reguły WP są takie, że pieczemy z przepisu wybranego przez aktualną gospodynię (obecnie nowy przepis jest raz w miesiącu) i zostawiamy link pod zaproszeniem na WP. Takie wspólne pieczenie :)
    Gosiu? bierzesz udział w czymś podobnym, prawda? BBB? widziałam niedawno interesujący chleb u Ciebie, miałam wrócić i wczytać się bardziej, tylko odłożyłam na później... czas.
    Pozdrawiam!
    I serdecznie zapraszam do WP!

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecna i pełna chęci do pieczenia :) dziś orkiszowa do domu ma przyjechac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super! liczę na Ciebie Ewo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja akurat dziś bochen orkiszowy z pieca wyciągnęłam..i jeszcze mi pachnie..przepisy fajne, zachowam na później..a co do mąki orkiszowej to w Tesco kosztuje jakieś 3.5 złotego i mówię tu o orkiszowej pełnoziarnistej, przeze mnie testowana już wielokrotnie

    OdpowiedzUsuń
  8. nie chowaj na później, proszę, piecz z nami :)
    powiedz mi 3.5 to drogo? a ile kosztuje zwykła mąka pszenna, chlebowa?

    OdpowiedzUsuń
  9. w Auchan orkiszowa pełnoziarnista z Gdańskich Młynów kosztuje 7,90
    zwykła chlebowa około 2zł zalezy gdzie i jaka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ewo, 7,9 to dużo! jaka różnica w cenach! Reve wspomniała o 3,5.
      U nas, tzn tam gdzie ja kupuję jest tak: biała orkiszowa 2,85 razowa orkiszowa 2,55, chlebowa biała 1,99, chlebowa razowa 1,85. Cena w funtach oczywiście. Specjalnie spisałam :)

      Usuń
  10. Ja właśnie zabieram się za orkiszowy na zakwasie :). Mam tylko pytanie czy w składnikach na ciasto chlebowe nie powinno być: 1 łyżka soli zamiast łyżki wody?
    Tak mi jakoś intuicja podpowiada że chyba tak :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, oczywiście, łyżka soli... moja pomyłka, już poprawiłam.
    Dziękuję bardzo!
    Urtica? upiekłaś? ja dopiero jutro biorę się za ten chleb, prawdopodobnie dodam niewielką ilość drożdży, bo zakwas mój bardzo kapryśny się zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  12. o dziękuję za odpowiedź. Nie, jeszcze nie upiekłam :) Komentarz pisałam dzisiaj czyli w sobotę, tylko w bloggerze jest jakaś awaria i podaje inną datę i godzinę komentarza.
    Dopiero jestem na etapie tego godzinnego odpoczynku ciasta. Ciasto bardzo przyjemnie się wyrabia, bo nie mieszałam mikserem tylko wyrabiałam ręcznie. Nie dodawałam ziemniaków bo zapomniałam ugotować :)A i wody dałam do jasnej mąki maksymalną dawkę, ciasto ma super konsystencję, nie klei się. Już się nie mogę doczekać kiedy go upiekę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Dasz znać jak już upieczesz? ciekawska jestem :)
      ja żałuję że wczoraj nie przygotowałam zaczynu... no nic jutro upiekę.

      Usuń
    2. Tak, pewnie że napiszę :)

      Usuń
    3. Ładnie wyrósł, tylko u mnie wyrastał trochę dłużej, bo ok.7-8 godzin, ale najwidoczniej zakwas focha miał :) Zrobiłam jeden duży bochen taki 1,20 kg :)Trochę mi pękł podczas pieczenia, znaczy chyba mógł trochę jeszcze podrosnąć.
      Pokroję dopiero na śniadanie więc jutro dam znać jak smakował. Niedługo pewnie pokażę go na blogu, bardzo dziękuję za pomysł. Zapowiada się pysznie :)

      Usuń
    4. No to nie mogę się doczekać, aby zobaczyć na Twoim blogu :)
      Długo wyrastał, tego się obawiam właśnie, czy wyrobię się w czasie.
      Zaraz zaczynam, wszystko przygotowane, i zaczyn i zaparka.
      Wczoraj piekłam zwykłe drożdżowe chleby i wyrastały dwa razy dłużej niż zwykle, zimno w domu mamy, wyrastanie "lodówkowe w pokojowej temperaturze" mogę zrobić :)

      Usuń
    5. Uśmiałam się z tego wyrastania lodówkowego w temperaturze pokojowej :) A niedawno narzekałam że zimy nie ma :)
      Pewnie dziś już nie dam rady, ale jutro zrobię wpis na blogu. Pozdrawiam :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...