Składniki:
2 łyżeczki suszonych drożdży (7 g)
1 szklanka (250 ml) wody
2 1 szklanki (375 g) mąki chlebowej
1 łyżeczka soli morskiej
1 łyżka oliwy z oliwek
kilka gałązek rozmarynu
2 łyżeczki suszonych drożdży (7 g)
1 szklanka (250 ml) wody
2 1 szklanki (375 g) mąki chlebowej
1 łyżeczka soli morskiej
1 łyżka oliwy z oliwek
kilka gałązek rozmarynu
Dodatkowo do posmarowania i posypania:
skórka otarta z połowy cytryny
pół łyżeczki drobno posiekanego rozmarynu
pół łyżeczki grubej soli morskiej
1 łyżeczka oliwy z oliwek
pół łyżeczki drobno posiekanego rozmarynu
pół łyżeczki grubej soli morskiej
1 łyżeczka oliwy z oliwek
Przygotowanie: Umieścić suszone drożdże, mąkę i sól morską w misce miksera. Wymieszać składniki razem, dodać wodę i oliwę z oliwek. Zagnieść za pomocą końcówki do zagniatania ciasta na małej prędkości od 5 do 10 minut, aż ciasto będzie elastyczne. Wyłączyć urządzenie. Zebrać ciasto w kulę, umieścić w lekko posmarowanej misce, przykryć, niech rośnie przez godzinę.
Wyjąć ciasto z pojemnika, złożyć raz. Podzielić na 8 równych części. Z każdej uformować wałek,który zawinąć w rolkę. Umieścić rolki na blasze,w górny środek każdej włożyć gałązkę rozmarynu. Przykryć bułeczki czystą ściereczką i zostawić do wyrastania przez godzinę.
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C. Wymieszać w małej misce skórkę z cytryny, drobno posiekany rozmaryn i grubą sól morską. Tuż przed wstawieniem bułeczek do piekarnika,posmarować każdą oliwą z oliwek, a następnie posypać mieszanką soli.
Piec 15 do 20 minut, aż będą złote.
Rosemary knot rolls - Weekendowa Piekarnia 127 - Gospodyni Amber "Kuchennymi drzwiami"
Śliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że wzięłaś udział w weekendowym pieczeniu.
Amber! dzięki za przepisy, i ja się cieszę. Wspólne pieczenie ja po prostu bardzo, bardzo lubię :)
Usuńpiękne!!! Aż mi ślinka cieknie, ja na razie upiekłam chleb z tej edycji Piekarni :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńKamilo! Dziękuję :)
UsuńGosiu dzięki! Chleb też mam w planach, a teraz lecę Twój podejrzeć :)
Ja piekę chyba dopiero za tydzień - taki los. Ale u Ciebie znowu pieknie. Aż czuję ten zapach.
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Tofka cieszę się, że znów razem pieczemy :)
UsuńPiękne bułeczki:) Ty nawet nie wiesz jak ja się cieszę ,że wpadłam tu do Ciebie.Choć przez przypadek znalazłam blog ,szukając przepisu na chleb orkiszowy i powiodło mnie do weekendowej piekarni i tam tak pięknie ktoś cię zareklamował i miał rację! Tu jest pysznie i tak pachnąco , aż miło tu być:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tak miłe słowa! cieszę się, że tak pozytywnie postrzegasz mojego bloga. Bardzo mi miło :)
UsuńPierwszy wypiek na nowym ? bardzo udany !! :))
OdpowiedzUsuńcieszę się, ze jesteś i mam nadzieję, ze jur teraz regularnie będziesz zachwycać ;)
piękne! zatęskniłam za takimi wypiekami; moja sobota będzie pachnieć rozmarynem :) pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńAnito, wszystkiego najlepszego na swieta! Niech to bedzie naprawde piekna Wielkanoc...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Konsti! Dziękuję za te słowa! Było pięknie i rodzinnie )
Usuńszkoda, że nie mogę już zrewanżować się życzeniami.
Kolejny piekny wypiek :)
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych i smakowitych Swiat!
Beo! z ogromnym opóźnieniem ale bardzo, bardzo dziękuję!
UsuńPozdrawiam!
Czy pozostaje jeszcze jakis nie wykorzystany komplement, albo jakaś jeszcze nie wypowiedziana pochwała tych cudnych bułek. Mogę tylko z ogromnym zapałem ozostaje przytakiwać, bo każda wypowiedziana powyżej opinia była tez i moją. Gratulacje i tak bardzo się cieszę, że kuchnia już jest zorganizowana i piekarnik uwolniony od folii. Uściski. Gosia
OdpowiedzUsuńGosiu dziękuję!! ja właśnie wróciłam od Ciebie i jak zwykle jestem oczarowana!
UsuńUpiekłam te bułeczki jako chlebki do koszyczka.Zmodyfikowałam lekko bo zamiast wody dałam żurku. Wszystkim smakowały .Piekłam i nadal piekę z przepisów znalezionych u Ciebie a chleb na zakwasie piwnym jest moim ulubionym chlebkiem i będę go teraz piekła na mące orkiszowej.Dziękuję Ci za tego bloga bo można na nim znaleźć wspaniałe wypieki.Jestem teraz na etapie szukania formy do Farmhouse loaf ,przyjaciółka mieszkająca w Anglii dostała zadanie hihi mam nadzieję że trafi na te formy:) Jakbyś mi podpowiedziała gdzie można takie cudo kupić to bym podpowiedziała mojej przyjaciółce gdzie ma kierować swoje nogi:))Dziękuję i zapraszam do mnie na bloga:)
OdpowiedzUsuńwpisałam dzisiaj w wyszukiwarkę "farmhouse tin" i wyskoczyło mi, że są na eBay, tylko bez napisu chyba.
UsuńBloga już z zainteresowaniem obserwuję :)
Dziękuję:) koleżanka poszukuje ale w sklepie jeszcze nie trafiła może na jakieś starocie ją też wyślę.A ja sprawdzę na eBay.
Usuństarocie - dobry pomysł, można niesamowite rzeczy spotkać.
UsuńAle musiały pachnieć rozmarynem po wyjęciu z piekarnika! Fantastyczne. Masło, dobry ser... nic więcej mi nie trzeba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, mocno pachnące rozmarynem bułki :)
UsuńPozdrawiam!
Czy takie bułeczki da się wypiec w zwykłym piekarniku?
OdpowiedzUsuńPiekłam je w zwykłym domowym piekarniku.
UsuńJak i wszystkie chleby i bułki z tego bloga.
Ale one są piękne! :)
OdpowiedzUsuń